Kto nie lubi tłumów, nie powinien w sobotę wybierać się do centrum miasta. Już od rana ulice Śródmieścia zdominują przeciwnicy rządu Platformy Obywatelskiej z członkami i sympatykami PiS na czele. Wspierać ich będą zwolennicy Radia Maryja, związkowcy z NSZZ "Solidarność" oraz działacze i sympatycy Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. Marsz ma być głosem poparcia dla Radia Maryja oraz sprzeciwu wobec nepotyzmu, wzrostu liczby urzędników, antyrodzinnej polityki czy umów śmieciowych. Swoje trzy grosze dorzucić mają też kibice, którzy żądać będą... wypuszczenia z aresztu ich kolegów - Piotra S. ps. Staruch i Wojciecha B.
Głównym miejscem zbiórki ma być pl. Trzech Krzyży, gdzie uczestnicy zaczną pojawiać się przed godz. 11. Marsz poprzedzą zaplanowany na godz. 11.30 koncert oraz msza święta o godz. 13. - Około godz. 15 marsz powinien ruszyć w trasę - mówi Maciej Wąsik (43 l.), warszawski radny PiS i jeden z organizatorów marszu. Tłum przejść ma Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem, by dotrzeć na pl. Zamkowy, gdzie przemawiać mają Jarosław Kaczyński (63 l.) i Piotr Duda (50 l.), szef Solidarności. Organizatorzy nie przewidują wcześniej żadnych postojów i zapowiadają, że demonstracja zakończy się około godz. 18. Utrudnienia mogą jednak potrwać do godz. 20.30.
To niejedyna sobotnia manifestacja. O godz. 12 na pl. Zamkowym protestować będą lokatorzy. Z kolei o godz. 11 w trasę Krakowskim Przedmieściem, Świętokrzyską i Tamką do Wybrzeża Kościuszkowskiego wyruszą członkowie PSL.
Dla pasażerów i kierowców marsze oznaczają jedno - autobusy i samochody kierowane będą na objazdy sąsiednimi ulicami.