W poniedziałek, w pierwszy dzień funkcjonowania nowego mostu im. Marii Skłodowskiej-Curie, reporterzy "Super Expressu" pojechali sprawdzić, jak spisuje się ta długo wyczekiwana inwestycja. Ku wielkiemu zdziwieniu nowa przeprawa przez Wisłę była prawie pusta. Zakorkowana za to była ulica Modlińska, bo tam szwankuje sygnalizacja świetlna. Największe zatory tworzyły się przy zjeździe z mostu na ulicę Modlińską. - Mały ruch na moście to chyba kwestia niepewności kierowców. Po prostu niektórzy bali się jeszcze podróży nową, niesprawdzoną trasą - tłumaczy Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich.
ZDM ma zaradzić korkom na Modlińskiej. Jak? W przyszłym tygodniu drogowcy zaczną prowadzić ręczne pomiary liczby samochodów. Chcą w ten sposób zmierzyć natężenie ruchu na nowej trasie i dostosować sygnalizację świetlną, tak by ruch w całej okolicy odbywał się płynnie. Pierwsze wyniki pomiarów mają być dostępne jeszcze przed świętami.
Na moście już kursuje jedna linia dzienna i jedna nocna. Za kilka dni pojadą tamtędy również autobusy ekspresowe. W międzyczasie mają też trwać prace na trzecim przęśle mostu - tym, po którym jesienią mają pojechać tramwaje.