Do zdarzenia doszło ok. godz. 9 w budynkach przy ul. Taborowej 8 na warszawskim Służewcu. - Akcja trwała krótko, ale była trudna, bo pomieszczenie było bardzo małe, a magnezu nie można gasić wodą, ale suchym proszkiem - relacjonuje st. asp. Grzegorz Trzeciak ze stołecznej straży pożarnej.
Przeczytaj koniecznie: Warszawa: Trzy pożary w jedną noc
Strażacy, z budynku gdzie doszło do zapalenia się magnezu, musieli ewakuować pracowników biurowych. - Trzeba było sprawdzić, czy nie wydobywały się tam jeszcze groźne dla zdrowia substancje - mówi Trzeciak. Akcja trwała ok. godziny.