Warszawa: Naprawią Chłodną tylko do połowy, bo brakuje pieniędzy

2010-04-30 4:00

Urzędnicy z Woli stracili zdrowy rozsądek! Chcą przeprowadzić modernizację ulicy Chłodnej. Ale tylko w połowie! Dlaczego? Oczywiście chodzi o pieniądze. W budżecie dzielnicy brakuje funduszy na naprawę całej ulicy. Burmistrz Woli Marek Lipiński (39 l.) zarzeka się, że druga połowa Chłodnej prędzej czy później będzie wyremontowana, ale kierowcy pukają się w głowę.

 - Szkoda, że mamy urzędników, którzy w ogóle nie myślą - denerwuje się Wojciech Hadnyś (62 l.), taksówkarz.

Ulica Chłodna to jedna z najbardziej reprezentacyjnych ulic Woli. Ma zachowaną przedwojenną kostkę brukową i szyny tramwajowe. Dookoła stoi też kilka pięknych kamienic sprzed stu lat i przepiękny kościół św. Karola Boromeusza. Wolscy urzędnicy wpadli więc na pomysł, by przeprowadzić rewitalizację Chłodnej i stworzyć tu "wolski Nowy Świat". Bazaltowy bruk zostanie zerwany i ułożony od nowa, a przedwojenne szyny oczyszczone z rdzy. Połamane płyty chodnikowe zastąpi elegancka granitowa kostka. Zamiast starych, betonowych latarni staną eleganckie słupy oświetleniowe stylizowane na pastorałki. Upiększone będą też skwery i trawniki.

Patrz też: Warszawa: Aleja Krakowska będzie luźniejsza

Jest jednak jeden problem. To oczywiście pieniądze. Urzędnicy z Woli przeznaczyli na modernizację Chłodnej dwanaście milionów złotych. Okazuje się jednak, że to za mało, by wyremontować tę arterię. - Potrzeba jeszcze osiem milionów - przyznaje burmistrz Marek Lipiński. To oznacza, że wyremontowany zostanie tylko odcinek między aleją Jana Pawła II a ulicą Żelazną. Fragment między Żelazną a Towarową będzie można przebudować dopiero za rok. - Ale na pewno uda się w końcu zakończyć modernizację - przyznaje beztrosko burmistrz.

Wojciech Hadnyś (62 l.), taksówkarz często jeżdżący Chłodną, jest załamany. - Przecież ta ulica to obraz nędzy i rozpaczy. Krzywy bruk, wystające szyny tramwajowe! Można tu urwać zawieszenie - żali się. - Szkoda, że mamy takich tępych urzędników, którzy nie są w stanie nic zrobić porządnie. Gdyby byli profesjonalistami, nie byłoby takich kłopotów - załamuje ręce. Widać, nawet zaplanowanie prostej inwestycji jest dla urzędników zbyt trudne!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki