Warszawa. Narodowcy idą do prokuratury! Radio Mariia szkaluje chrześcijaństwo?

i

Autor: Zofia Drozynska / EAST NEWS Przedstawiciele organizacji narodowych z Warszawy chcą złożyć w prokuraturze zawiadomienie ws. "Radia Mariia", nowego spektaklu Teatru Powszechnego, zdj. ilustracyjne

Narodowcy idą do prokuratury! "Radio Mariia" szkaluje chrześcijaństwo?

2022-01-20 20:07

Przedstawiciele organizacji narodowych z Warszawy chcą złożyć w prokuraturze zawiadomienie ws. "Radia Mariia". Ich zdaniem nowy spektakl Teatru Powszechnego "szkaluje chrześcijaństwo, przedstawia katolików w bardzo niekorzystnym świetle, wręcz narusza art. KK o obrazie uczuć religijnych". Krytyka spadła także na prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.

Warszawa. Narodowcy idą do prokuratury! "Radio Mariia" szkaluje chrześcijaństwo?

Jak informuje PAP, sprawa nowego spektaklu Teatru Powszechnego w Warszawie - "Radia Mariia" - ma trafić do prokuratury. Zapowiedział to na czwartkowej konferencji prasowej prezes warszawskiego Ruchu Narodowego Aleksander Kowaliński. Razem z innymi przedstawicielami środowisk narodowych w Warszawie uważa on, że przedstawienie placówki szkaluje chrześcijaństwo, przedstawiając katolików w bardzo niekorzystnym świetle. Jego zdaniem "Radio Mariia" może naruszać też art. KK o obrazie uczuć religijnych. Zawiadomienie do prokuratury ws. nowego spektaklu Teatru Powszechnego ma też złożyć Ordo Iuris. Jak informuje Instytut, widzowie przedstawienia są m.in. świadkami sceny, w której krzyże z innymi przedmiotami kultu religijnego wyrzucane są do kosza na śmieci. Przy okazji czwartkowej konferencji krytyka spadła też na prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, jako że Teatr Powszechny jest finansowany ze środków miejskich. Tymczasem placówka odpiera zarzuty dotyczące "Radio Marii".

- Twórczynie i twórcy, kreując scenariusze przyszłości, odnieśli się do powszechnie znanych nadużyć hierarchów polskiego Kościoła katolickiego: tuszowania pedofilii klerykalnej, homofobicznej i mizoginicznej mowy nienawiści oraz niebezpiecznego połączenia władzy kościelnej z władzą państwowo-partyjną i mediami rządowymi. W dalszej kolejności zapytali, jak te szkodliwe zjawiska mogą wpłynąć na zachowania społeczne za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat - wyjaśnił PAP  rzecznik Teatru Powszechnego.

Czytaj też: Warszawa. WSA miażdży decyzję ministra zdrowia! Trzaskowski triumfuje ws. Szpitala Południowego

Sonda
Pójdziesz zobaczyć nowy spektakl TP w Warszawie?
Dziwne zachowanie Margaret. Przyznała, że jest upalona

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki