6 maja odbył się happening zorganizowany przez grupę artystów, którzy protestowali przeciwko mającymi odbyć się 10 maja wyborami korespondencyjnymi. Akcja nazywała się „List” i polegała na przeniesieniu transparentu z napisem „żyć nie, umierać” przez ulice Warszawy. Pochód odbywał się zgodnie z zasadami sanitarnymi, jednak Sanepid postanowił nałożyć na organizatorów kary w wysokości 10 tysięcy złotych.
ZOBACZ TEŻ: Mińsk Mazowiecki: Co za POTWÓR! Ktoś UKRZYŻOWAŁ żurawia na polu!
Po interwencji Rzecznika Praw Obywatelskich sanepid uchylił kary, które zostały nałożone na uczestników protestu. Wszyscy maszerujący mieli na sobie maski oraz zachowywali między sobą odpowiednią odległość. Mimo wszystko policja wylegitymowała artystów, a sanepid ukarał ich mandatami w wysokości 10 tysięcy złotych. Gdy sprawą zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich, sanepid uchylił kary dla dwóch uczestników protestu.
ZOBACZ TEŻ: Warszawa: Poszedł poczytać nad Wisłą, miał wrócić na obiad. ZAGINĄŁ!
- Zwycięstwo! Sanepid w trybie autokontroli uchylił dwie kary w wys. 10 tys. zł nałożone na uczestników akcji „List” oraz umorzył postępowanie w sprawie - napisał na Twitterze Adam Bodnar. Kary uchylono dwóm osobom z dziesięciu, ponieważ reszta nie przyjęła mandatów, sprawa znajdzie więc swój finał w sądzie.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.