Warszawa NIE RADZI sobie z tarczą. Przedsiębiorcy nie mogą doczekać się na wypłaty

Stołeczne Urzędy Pracy mają ręce pełne roboty, do tej pory wpłynęło już ponad 130 tysięcy wniosków dotyczących tarczy antykryzysowej. Warszawa rozpatrzyła jedynie 33% wniosków, jednak zapewnia, że i tak radzi sobie lepiej w porównaniu do innych miast. - W Warszawie mamy ponad 440 tys. firm, które są uprawnione do uzyskania wsparcia w ramach tarczy antykryzysowej. To ponad dwu- i trzykrotnie więcej niż w pozostałych metropoliach – poinformowała Marta Plasota ze stołecznego ratusza.

ZOBACZ TEŻ: KONIEC ROKU! Jak będzie wyglądał w dobie koronawirusa? APEL online, na boisku czy w klasie?

Okazuje się, że główną przyczyną opóźnień w rozpatrywaniu wniosków dotyczących tarczy antykryzysowej były braki w oprogramowaniu i brak automatyzacji procesu obsługi wniosków. Tym sposobem wszystkie wnioski musiały być rozpatrywane „ręcznie”. Stołeczny ratusz poinformował jednak, że problem nareszcie został rozwiązany.

Jednym z głównych elementów tarczy antykryzysowej są rozwiązania, które mają pozwolić firmom przetrwać na rynku i ochronić istniejące miejsca pracy. - Dziś mamy determinację i rozwiązania, które pomogą jak największej liczbie polskich pracodawców i pracowników przetrwać ten wielki czas próby dla naszego kraju i naszej przyszłości – zapewnia Mateusz Morawiecki, premier RP.

Wiceprezydent sugeruje jednak, że system ten kuleje nie tylko pod względem tempa pracy, ale również pod względem wiarygodności. – Nie otrzymaliśmy cały czas odpowiedzi, skąd biorą się tak duże rozbieżności w danych podawanych na konferencjach prasowych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w porównaniu do danych podawanych przez powiatowe urzędy pracy. To podważa wiarygodność rządu – mówi Michał Olszewski, wiceprezydent m.st. Warszawy.

ZOBACZ TEŻ: Nowy Dwór Mazowiecki: Znasz tego mężczyznę? Ukradł coś bardzo wartościowego [GALERIA]

Rozpatrzonych zostało ponad 43 tys. wniosków, co stanowi zaledwie 33%. Stołeczny ratusz podkreśla jednak, że robi co w swojej mocy, by przyspieszyć ten proces. Dziennie rozpatrują oni ponad 4 tysiące wniosków. A co na to mieszkańcy? - Ja nadal czekam, nie wiem, czy kiedykolwiek się doczekam – piszą przedsiębiorcy na lokalnych grupach. - Trzeba brać sprawy w swoje ręce i nie liczyć na szybką pomoc, bo nigdy się nie doczekamy – sugerują kolejni.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.