Warszawska Wola: Nissan nadział się na słupki ZDJĘCIA

2013-10-09 2:43

Groźna kraksa na Woli. Pędzący nissan najpierw wpadł w auto Żandarmerii Wojskowej, potem na tramwaj i na koniec wylądował na słupkach na chodniku. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Najnowsze z działu

Wielka inwestycja

Aż cztery pasy ruchu w każdą stronę. To będzie najszersza autostrada w Polsce. Decyzja zapadła

STATYSTYKI POWALAJĄ

Zbudowali stację metra w Warszawie, z której nikt nie korzysta. Wydali na nią miliony złotych

Przejmująca cisza w miejscu tragedii

Tak oddali hołd zastrzelonemu na warszawskiej Pradze policjantowi. Mateusz miał 34-lata

Urzędnicy kontra artyści

„Nie damy się zamurować!”. Trwa batalia o Stację Praga, artyści nie odpuszczają

Szok!

Warszawa: Samochód staranował stację benzynową na Radzymińskiej. Ewakuacja, są ranni

Do wypadku doszło na odcinku Młynarskiej między ul. Długosza i Żytnią. Osobowy nissan nadział się na odgradzające jezdnię od chodnika biało-czerwone słupki. Jak twierdzili świadkowie, wcześniej auto uderzyło w wóz Żandarmerii Wojskowej i odbiło się od tramwaju linii 20.

Czytaj też: Warszawa: groźny wypadek na Marszałkowskiej

Kierowcy obu pojazdów niemal natychmiast trafili do szpitala. Ale najpierw strażacy musieli w ekspresowym tempie wyciąć rannego zakleszczonego w nissanie. Kiedy już udało się go wydobyć, zszokowany kierowca próbował uciec z miejsca zdarzenia. W końcu trafił do karetki. A auto musiał usuwać ze słupków ściągnięty przez strażaków podnośnik hydrauliczny.

Na ulicy Młynarskiej utrudnienia trwały dwie godziny. Tramwaje 20, 23 i 24 jeździły zmienionymi trasami. Wydłużono też drogę autobusom 102 i 136.