Warszawa: Nowe przedszkola na wybory! Powstanie 50 placówek

2014-01-29 3:00

Przedwyborczą ofensywę czas zacząć! Choć to jeszcze nie kampania, Hanna Gronkiewicz-Waltz wyszła z założenia, że na dobre informacje nigdy nie jest za wcześnie. I zapowiedziała budowę 50 nowych przedszkoli w stolicy. Z tego jednak 20 powstanie dopiero po... 2017 roku.

Skąd nagle te długoterminowe plany? Prezydent przyznała wczoraj, że zamierza startować jesienią w wyborach samorządowych i pozostać na stanowisku trzecią kadencję. - Ale to na razie jeszcze nie kampania - powiedziała. - Na tę przyjdzie czas. Dziś informujemy tylko o decyzjach podjętych w ostatnim tygodniu. A te decyzje są pozytywne dla przedszkolaków i ich rodziców.

Ratusz wyliczył, że w ciągu najbliższych czterech lat w stolicy powstanie 50 nowych przedszkoli. Pierwsze otwarte zostanie pod koniec stycznia w Wawrze - na 175 miejsc. W tym roku przybędzie 6 kolejnych dla tysiąca dzieci: we Włochach, Wesołej, Wawrze, Wilanowie oraz na Mokotowie i Targówku.

Prezydent zdecydowała też przed kilkoma dniami o przekazaniu dzielnicom dodatkowych 75 mln zł na 24 kolejne nowe przedszkolne inwestycje - tym razem m.in. na Ursynowie, Bemowie czy Białołęce. To nowość. Ratusz jednak musi w latach 2015-17 zadbać o dostępność miejsc w przedszkolach dla wszystkich 3- i 4-latków. By się wyrobić, trzeba budować już teraz.

Zobacz: Gronkiewicz-Waltz zapewnia: druga linia metra będzie na czas!

Prostszym i tańszym rozwiązaniem byłoby kupowanie przez samorząd miejsc dla dzieci w przedszkolach prywatnych, jednak - jak twierdzą urzędnicy - komercyjnym placówkom się to po prostu nie opłaca.

Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała też wczoraj przebudowę starych przedszkoli budowanych w latach 70. i 80. na nowoczesne placówki w systemie partnerstwa publiczno-prywatnego. Taka deklaracja musi jednak budzić uśmiech niedowierzania, bo jak dotąd po dwóch kadencjach starań władzom miasta udało się podpisać zaledwie dwie umowy w systemie "ppp" - na remont statku i postawienie wiat przystankowych. Prezydent przyznaje zresztą, że taka inwestycja nie nastąpi wcześniej niż w 2017 roku, a więc... pod koniec kadencji, która - jeśli do niej dojdzie - rozpocznie się po jesiennych wyborach samorządowych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki