- Każda budowa ronda, szczególnie w tak niebezpiecznym miejscu, jest ważna - mówi Marcin Ciupak (40 l.), kierowca z Bielan. U zbiegu ul. Arkuszowej i Wólczyńskiej często dochodzi do wypadków, bo zmotoryzowani mieszkańcy dzielnicy wyjeżdżający z ul. Wólczyńskiej nie widzą aut jadących z Arkuszowej i odwrotnie. Ale uwaga! To ma się zmienić.
Wczoraj drogowcy rozpoczęli budowę nowego ronda. Będzie ono miało tylko jeden pas i na środku wysepkę. Jednak dzięki temu ma dochodzić do mniejszej liczby kolizji. Poprawić ma się też przejezdność w tym miejscu.
Dodatkowo jeden z budynków, w którym obecnie znajduje się bar, straci część działki. Czemu dopiero teraz rozpoczęły się prace? Drogowcy musieli wywalczyć przeniesienie z budżetu miasta trzech milionów złotych zaoszczędzonych w przetargach. - Z pracami musieliśmy się trochę wstrzymać, żeby nie blokować dojazdu na cmentarz Północny w Dzień Wszystkich Świętych - opowiada Adam Sobieraj (36 l.), rzecznik Zarządu Dróg Miejskich. W związku z robotami już w czwartek drogowcy chcą zamknąć ul. Wólczyńską na odcinku między Arkuszową a cmentarzem. Czekają tylko na podpis inżyniera ruchu. Od czwartku też ul. Arkuszowa zostanie poszerzona do dwóch pasów w każdą stronę. Skrzyżowanie ma być przejezdne w połowie grudnia. Wszystkie prace mogą jednak potrwać do wiosny. Koszt inwestycji to 3 miliony złotych.