Warszawa. Obcokrajowiec w pijackim amoku zdemolował autobus. 32-latek wydmuchał 2 promile

Obcokrajowiec zdemolował autobus w Warszawie

Sytuacja miała miejsce kwadrans przed godz. 22 w sobotę, 27 sierpnia. Strażnicy miejscy dostali zgłoszenie o awanturującym się mężczyźnie w autobusie linii 523 na pętli Bemowo. - Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce zdarzenia. Pojazd stał zamknięty na przystanku. Kierowca poinformował, że pasażer jest nietrzeźwy i od dłuższego czasu agresywny - przekazała straż miejska.

Nie przegap: Znęcał się nad żoną i pasierbem. 45-latek z Białołęki w Warszawie miał w domu arsenał i narkotyki

Co więcej, agresywny mężczyzna w szale zaczął walić w szyby i zrywać podsufitkę wewnątrz autobusu! Strażnicy miejscy nie cackali się z agresorem. Weszli do autobusu i stosując środki przymusu bezpośredniego, wyprowadzili sprawiającego problemy pasażera na zewnątrz. Następnie umieścili agresora w kabinie przewozowej radiowozu, wylegitymowali i wezwali patrol policji.

Agresywny pasażer był kompletnie pijany

Jak się okazało, agresorem był 32-letni obcokrajowiec. Policjanci zabrali go do komisariatu na Bemowie, gdzie zbadali jego trzeźwość. Był kompletnie pijany! W wydychanym przez niego powietrzu były 2 promile alkoholu. Jak przekazała Straż Miejska, dalsze czynności w sprawie demolki w autobusie miejskim prowadzi policja.

Zobacz też galerię zdjęć: Biegał nago, groził śmiercią i zaatakował przechodniów. Dantejskie sceny pod Pałacem Kultury