Kto by pomyślał! Po weekendowych kontrolach w Śródmieściu okazało się, że stołeczni kierowcy wcale nie są zagorzałymi fanami używek. - Stanęliśmy w kilku punktach w centrum miasta i kontrolowaliśmy kierowców. Na ponad 1700 przebadanych kierujących zatrzymaliśmy trzech użytkowników dróg, w których krwi był alkohol - mówi kom. Robert Szumiata ze śródmiejskiej komendy. Jeden z zatrzymanych odpowie przed sądem za przestępstwo, drugi za wykroczenie. Trzeci nietrzeźwy był rowerzystą. Choć policyjna kontrola nastawiona była na kierowców pod wpływem narkotyków, żadnego odurzonego wśród sprawdzonych nie było. - Urząd Dzielnicy Śródmieście zakupił nam w ostatnim czasie narkotesty, które umożliwią nam przeprowadzenie więcej podobnych kontroli. Kierowcy łamiący prawo muszą się liczyć z konsekwencjami - dodaje Szumiata.
Zobacz też: Warszawa. Budowa drugiej linii metra. Trwa walka z czasem
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail