Najpierw odkryto niewybuch na remontowanym terenie boiska podstawówki przy ulicy Jasielskiej na Ochocie. Na niebezpieczne znalezisko natrafił podczas prac budowlanych operator koparki. Na miejsce natychmiast przyjechali saperzy, straż pożarna, policja oraz karetki pogotowia ratunkowego.
Szybko potwierdzono, że to dwa pociski artyleryjskie z okresu II wojny światowej. Wszystkich uczniów i personel szkolny natychmiast ewakuowano i przeprowadzono w bezpieczne miejsce. Akcja trwała niecałą godzinę, po tym czasie dzieci wróciły do budynku. Nikomu nic się nie stało.
Niemal w tym samym czasie ewakuowano również szkołę przy ulicy Deotymy na Woli. Ktoś rozpylił w budynku gazową substancję niewiadomego pochodzenia. Kiedy tylko uczniowie poczuli dziwny zapach, poinformowali nauczycieli, a ci służby. Strażacy za pomocą specjalistycznych urządzeń sprawdzili, czy substancja nie jest groźna dla zdrowia i przystąpili do wietrzenia pomieszczeń. Niedługo potem okazało się, że gaz nie był niebezpieczny i nikt nie ucierpiał.