Do wypadku doszło na nitce w stronę centrum. Pędząca Modlińską toyota wypadła z jezdni na łuku drogi nieopodal ul. Husa. Auto z ogromną siłą uderzyło w przydrożny słup i zsunęło się do rowu. Policja przypuszcza, że przyczyną wypadku była zbyt duża prędkość. Zleciła jednak lekarzom sprawdzenie, czy w organizmie rannych nie ma śladu alkoholu lub narkotyków. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, ochroniarze wracali z pracy w dyskotece.
Przeczytaj koniecznie: Warszawa: Kolizja zablokowała Trasę Łazienkowską