Niepokój wzbudziły liczne komentarze na profilach społecznościowych Rafała Trzaskowskiego, prezydenta Warszawy. Mieszkańcy usilnie dopytywali się, jak to jest z tym „zamknięciem Warszawy”.
ZOBACZ TEŻ: Nauczycielka z Warszawy zarażona koronawirusem. ZAMKNIĘTA SZKOŁA NA BIAŁOŁĘCE
Pytania i wątpliwości pojawiły się również na dzisiejszej konferencji prasowej z udziałem prezydenta. Rafał Trzaskowski postanowił zabrać głos i zamieścił komentarz w odpowiedzi na wpis jednego z mieszkańców. Wpis brzmiał następująco:
- Najgorzej, że poszło info w świat że zamykają Warszawę. Potwierdzone już przez 4 urzędy dzielnic. Ludzie panikują, korki się tworzą już o 7 rano przed sklepami. Porażka. Co jak komuś zabraknie jedzenia za tydzień? Ma umierać? Bo Kowalski zrobił zapas na 10lat? - napisał zatroskany mieszkaniec. Prezydent odpisał mu, nawiązując do dzisiejszej konferencji i dementując plotki o rzekomym zamknięciu Warszawy.
- Panie Mariuszu, Pani Hanno, jeśli chodzi o sklepy wielkopowierzchniowe, dementował to dzisiaj rząd podczas konferencji prasowej. Minister Jadwiga Emilewicz poinformowała, że nie ma planów zamykania sklepów i placówek handlowych oraz odcinania kordonem sanitarnym żadnych dużych miast. Uspokajam także, że jesteśmy w stałym kontakcie z wojewodą i nie ma żadnych informacji o planowanym zamknięciu miasta – napisał prezydent.
ZOBACZ TEŻ: Ważna decyzja wojewody mazowieckiego: ZAMYKAJĄ KLUBY SENIORÓW!
Narastającą panikę związaną z tymi plotkami postanowił uspokoić również Piotr Müller - rzecznik rządu.
Zobacz: Tatry zamknięte dla turystów! Co z tymi, którzy są w schroniskach?
Sprawdź: Pandemia a epidemia. Czym się różnią?
Rafał Trzaskowski również odniósł się do dzisiejszej konferencji na swoim Twitterze.