Zamaskowany mężczyzna na swój desperacki krok obrał placówkę banku Millennium na skrzyżowaniu Kondratowicza i Łabiszyńskiej. Wkroczył tam po godz. 17 uzbrojony w przedmiot przypominający broń, po czym zagroził jego użyciem jednej z pracownic i zażądał pieniędzy. Gdy tylko je dostał, szybko wyszedł z budynku i zdołał niepostrzeżenie uciec.
Na miejscu dosyć szybko pojawili się policjanci, którzy rozpoczęli poszukiwania złodzieja. Do późnych godzin wieczornych nie udało się go jednak znaleźć. Policjanci zastrzegają, że skradziona suma nie była duża. Wysoka będzie za to kara czekająca mężczyznę. Grozi mu nawet 12 lat za kratami.