Dominika M. (32 l.) wykorzystując nieuwagę swojej przyszłej ofiary, zaszła ją od tyłu i złapała za szyję, a jej kompan Jan P. (54 l.) wyrwał mężczyźnie telefon. Pokrzywdzony 36-latek postanowił iść na policję, ale tam nie dotarł, drogę zastąpiło mu dwóch mężczyzn, którzy uderzyli go w twarz i zabrali portfel oraz 20 zł. Okradziony w jednym z napastników rozpoznał Jana P. Gdy mężczyźnie w końcu udało się dojść na komisariat, szczegółowo opisał sprawców. Już po kilkudziesięciu minutach Dominika M. i Jan P. trafili do aresztu. Policjanci szukają trzeciego napastnika.
Warszawa. Okradli go dwa razy
2013-09-02
18:51
W tę historię trudno uwierzyć. W środku dnia do stojącego nieopodal Pałacu Kultury i Nauki mężczyzny podeszło dwoje ludzi.