Warszawa. Okradli seniorkę w autobusie
Ofiarą bezwzględnych kieszonkowców padła 86-letnia pasażerka autobusu miejskiego. - Seniorka, wysiadając na przystanku, zauważyła otwartą kieszeń plecaka i stwierdziła brak portfela, w którym była gotówka w kwocie 1000 złotych, dowód osobisty i karta płatnicza - przekazała kom. Paulina Onyszko z północnopraskiej policji.
Nie przegap: Krwawa masakra na Ochocie. W ruch poszły noże i klucz francuski. Są ranni
Zanim kobieta zgłosiła się na policję, próbowała zastrzec utracone dokumenty. W banku dowiedziała się, że z jej konta wypłacono już 6 tys. złotych. Policjanci ustalili, że pieniądze z konta seniorki zostały wypłacone chwilę po kradzieży jej portfela.
- Sprawcy mieli ułatwione zadanie, bo do karty płatniczej dołączona była karteczka z kodem PIN. Tylko ustalony na koncie dzienny limit wypłat uchronił kobietę przed utratą wszystkich pieniędzy – wyjaśniła kom. Onyszko
Policja ustaliła sprawców kradzieży
Mundurowi szybko ustalili sprawców kradzieży. Okazało się, że byli to mężczyźni bardzo dobrze im znani. Co prawda nie byli mieszkańcami Pragi-Północ, ale bardzo często pojawiali się na tym terenie i nie raz wchodzili w kolizję z prawem.
We wtorek, 21 czerwca, policjanci podczas patrolu zauważyli 46- i 19-latka. Stali oni na przystanku autobusowym i obserwowali pasażerów. Aby udaremnić mężczyznom ewentualną ucieczkę, kryminalni zatrzymali ich przy współpracy z załogą patrolową.
Zobacz też: Rozliczają Trzaskowskiego z miliardów. "Bajki o złotej rybce nie będzie"
- W komendzie przy ulicy Jagiellońskiej mężczyźni zostali szczegółowo sprawdzeni. 46-latek był ścigany listem gończym wydanym przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe w związku z orzeczoną wobec niego karą 6 miesięcy pozbawienia wolności za wcześniejszą kradzież. Również mokotowska prokuratura dążyła do ustalenia jego aktualnego miejsca pobytu - przekazał kom. Onyszko.
Obydwaj mężczyźni usłyszeli w środę, 22 czerwca, zarzuty. Dotyczyły one kradzieży i kradzieży z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat więzienia. Sąd może zastosować wobec 46-latka wyższą karę, ponieważ działał on w recydywie. Mężczyzna po przesłuchaniu trafił do zakładu karnego. Policjanci nadal pracują nad zatrzymaniem wspólnika kieszonkowców.
Ważny apel policji
Mundurowi apelują o zachowanie szczególnej ostrożności podróżując komunikacją publiczną. Podpowiadają również, co zrobić, by nie paść ofiarą kieszonkowców. Oto kilka złoty rad:
- Pamiętaj o zabezpieczeniu torebki/plecaka, najlepiej trzymaj je przed sobą
- Nie umieszczaj wartościowych rzeczy ani dokumentów w zewnętrznych kieszeniach kurtki czy spodni
- Nie umieszczaj w pobliżu kart płatniczych numerów PIN do nich
- Klucze do mieszkania przechowuj oddzielnie niż dokumenty, na których widnieje adres zamieszkania
- Zwracaj uwagę na innych pasażerów, którzy stoją obok - jeśli ich zachowanie Cię zaniepokoi, zaalarmuj kierowcę
Polecany artykuł: