Kobieta kierująca oplem corsą odwoziła dziecko do szkoły. Śpieszyła się i chciała wyprzedzić autobus 507. Było jednak zbyt późno, gdy dostrzegła, że z naprzeciwka jedzie inny samochód. Odbiła wtedy w bok i zderzyła się z "507".
Siła uderzenia była na tyle duża, że opel odbił się od kolosa i uderzył w kolejną corsę stojącą na wyjeździe z bocznej ulicy. W wyniku gwałtownego hamowania autobusu rannych zostało dwóch pasażerów. Z lekkimi obrażeniami zostali przewiezieni do szpitala. Kobiecie z dzieckiem całe szczęście nic się nie stało. Ruch w kierunku centrum był utrudniony przez kilkadziesiąt minut. Utworzyły się korki.