W stolicy najgorzej jest teraz na Pradze na wysokości Portu Praskiego. Przy ulicy Zamoyskiego wał zaczął przeciekać, to skutem osunięcia ziemi w tym miejscu. Woda napływa na tak zwane grunty gospodarcze, tworzy wir i niknie pod ziemią w okolicy jednego z budynków. Strażacy próbują ustalić gdzie odpływa.
Oprócz wyrwy w wale przeciwpowodziowym przy ulicy Zamoyskiego, w nocy w Warszawie doszło też do lokalnego podtopienia przy Wale Miedzeszyńskim na warszawskim Wawrze.
Z podtopieniem w tej okolicy strażacy walczą od kilku dni - tłumaczy w rozmowie z Polskim Radiem Grzegorz Trzeciak z warszawskiej straży pożarnej. Intensywnie przesiąkają tam grunty, dlatego mieszkańcy z niżej położonych terenów czują się zagrożeni - wyjaśnia Grzegorz Trzeciak.
W nocy z soboty na niedzielę, w rejonie przesiąkania, strażacy umacniali wcześniej postawione wały z worków, oraz zabezpieczyli stację transformatorową.
Poziom Wisły w Warszawie stopniowo opada, wciąż jednak jest około metra powyżej stanu alarmowego.