Wczoraj przedstawiliśmy najbogatszych radnych rządzącej miastem Platformy Obywatelskiej. Dziś zaglądamy do oświadczeń majątkowych radnych opozycji, zanim zostaną ujawnione w Biuletynie Informacji Publicznej. W klubie PiS - drugim co do wielkości w radzie miasta - nie ma tak wielu milionerów co w PO, zaledwie siedmiu. Najbogatszy jest lekarz i właściciel kliniki Zbigniew Cierpisz. Wspólnie z żoną ma majątek wart ponad 4,6 mln zł. Składa się na niego prawie 900 tys. zł w oszczędnościach, toyota i subaru warte 90 tys. zł oraz sześć nieruchomości wycenianych łącznie na ponad 3,6 mln zł, w tym dwa mieszkania, dom i trzy lokale przeznaczone na działalność gospodarczą. Są też niestety najbardziej zadłużeni - na 1,18 mln zł.
Zobacz też: Warszawa. Prezydent jak cesarzowa
Kolejna pod względem zasobów materialnych jest nowa radna PiS, specjalistka ds. prawa pracy i doradca zawodowy Agnieszka Soin-Miller (38 l.). Ma we wspólnocie małżeńskiej majątek wart ponad 2,7 mln zł, w tym 300 tys. zł oszczędności, dwa domy (170-metrowy, według deklaracji wart 400 tys. zł i 300-metrowy za 1,4 mln zł), kawalerkę za 200 tys. zł, działkę za 350 tys zł, BMW z 2007 roku oraz 11 ha gospodarstwa z zabudową o nieokreślonej wartości. Na trzecim miejscu tego specyficznego podium znalazło się dwóch radnych. Asystent prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego Jacek Cieślikowski (42 l.) i nowy radny, szef firmy "Kresowiak" Cezary Jurkiewicz (52 l.) mają podobny stan posiadania - po 2,1 mln zł. Pierwszy jest właścicielem 120 tys. zł na koncie bankowym oraz współwłaścicielem 100-metrowego domu za 450 tys. zł, działki rolnej za 360 tys. zł i budowlanej za 1,17 mln zł i pięcioletniego forda. Drugi ma do spółki z żoną dom wart 2 mln zł i gospodarstwo rolne 3,9 ha wycenione na 100 tys. zł.
Po raz pierwszy oświadczenie majątkowe wypełniał też bard warszawskiej piosenki samorządowiec nowicjusz Stanisław Wielanek (72 l.). Wykazał 50 tys. zł na koncie i mieszkanie za pół miliona. Jeździ seatem almerą z 2011 roku.
Najbiedniejszy wśród radnych PiS jest Rafał Dorosiński, który po prostu nie ma nic, ani majątku, ani długów. Radna Paulina Piechna-Więckiewicz z SLD ma za to głównie długi: kredyt 13 tys. zł i 6 tys. zł debetu na koncie przy 3,2 tys. zł oszczędności. Nieruchomości brak.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail