Ta stacja drugiej linii podziemnej kolejki to prawdziwe wyzwanie. Zlokalizowany 25 metrów pod ziemią przystanek powstaje zaledwie kilka metrów od Wisły i musi bezkolizyjnie przejść pod tunelem Wisłostrady. Tu też rozpoczynać się będzie tunel metra, który przejdzie 8 metrów pod dnem rzeki.
Wszystko to w wyjątkowo grząskim i przesiąkniętym wodą gruncie. Wczoraj sprawdziliśmy, jak radzą sobie budowniczy z włosko-turecko-polskiego konsorcjum AGP. Idzie im całkiem nieźle.
Stacja powstaje po obu stronach Wisłostrady. Na zachodnim odcinku gotowy już jest otwór, którym przy pomocy 120-tonowego dźwigu wprowadzone zostaną elementy trzeciej tarczy TBM mającej drążyć tunel w stronę Pragi. Trwa właśnie mocowanie podpór zabezpieczających jego betonowy strop.
Znacznie bardziej zaawansowane są prace po wschodniej części. Reporterzy "Super Expressu" zjechali wczoraj ponad 8 metrów pod ziemię na pierwszy z trzech podziemnych poziomów, na którym znajdzie się antresola przyszłej stacji.
W mającej blisko 4 tys. metrów sześciennych komorze gotowe są już grube na 1,4 m ściany szczelinowe i zbrojenia. Widać też już elementy klatki schodowej, w której znajdą się schody ruchome. - Za 1,5 miesiąca będziemy schodzić niżej - zapowiada Ewa Zamyłko, inspektor nadzoru na budowie stacji metra Powiśle.
Postęp prac można podglądać na stronie internetowej: http://budowametra.pl.