Maciej B. (37 l.) jechał w nocy ciężarowym autem, gdy na drodze stanął mu patrol kontroli drogowej. Ani myślał się zatrzymać, więc policjanci ruszyli za nim. Kilka kilometrów dalej stało się jasne, dlaczego kierowca uciekał. Najpierw się okazało, że nie zgadzają się numery i tablice rejestracyjne samochodu. Chwilę później oczom policjantów ukazało się 15 pieców centralnego ogrzewania, które Maciej B. przewoził w części załadunkowej mana i które według niego pochodziły z hurtowni w Sokołowie. Szybko wyszło na jaw, że hurtownia została obrabowana, a mężczyzna ma przy sobie wiertarkę i elektryczny wytrych. Maciej B. trafił już na trzy miesiące do aresztu.
WARSZAWA: Patrol dorwał złodzieja
2013-04-02
4:00
Maciej B., który jechał w nocy ciężarowym samochodem, nie zatrzymał się do kontroli. Okazało się, że mężczyzna w aucie przewozi piece do centralnego ogrzewania, które ukradł z hurtowni.