Na Dworcu Centralnym coraz bardziej widać europejskie standardy. Aby kupić bilet w kasie w hali głównej, nie trzeba już zgadywać, które okienko jest wolne. Teraz wystarczy spojrzeć na wielki monitor, który wyświetla jego numer. Dodatkowo pojawia się, również informacja głosowa. Testy systemu ruszyły dopiero wczoraj, ale ma on już swoich zwolenników. W środę na dworcu nie było chaosu, a pasażerowie bardzo chwalili sobie elektroniczną informację. - To znacznie usprawnia kupowanie biletu. Kiedyś trzeba było się zastanawiać, które okienko jest czynne. Panie zapraszały do kas, ale zwykle nikt tego nie słyszał i robił się zator - mówi Maciej Błaszczyk (19 l.), podróżny. Teraz dzięki specjalnym liniom kolejka jest tylko jedna. Jest też oddzielne przejście dla osób niepełnosprawnych, dla których jest także specjalna, dostosowana do wózków kasa biletowa. Jeśli elektroniczny system się sprawdzi, zostanie wprowadzony na stałe na wszystkich dużych dworcach w kraju.
WARSZAWA: Patrz na numerek na Centralnym
2013-04-04
3:00
Na Dworcu Centralnym kolejki do kas bywały długie, a podróżni denerwowali się, nie wiedząc, co się dzieje przy kasach. To się jednak zmieniło. Wczoraj ruszyły testy systemu, który kieruje pasażerów do pierwszego wolnego okienka. - Teraz wszystko przebiega sprawniej - komentują ludzie.