W minioną niedzielę podczas finału imprezy 29-latek chodził ulicami Śródmieścia i zbierał pieniądze. Około godz. 16 na ul. Chmielnej zaczepili go policjanci, którzy zauważyli, że jego puszka jest podejrzanie gęsto oblepiona czerwonymi serduszkami.
- Ponadto w środkowej części puszki brakowało jednej z plomb, a w jej dolnej części były rozchylone łączenia - mówi kom. Robert Szumiata.
W plecaku Rafała L. funkcjonariusze znaleźli reklamówkę z 437 zł w drobnych. - Mężczyzna z początku twierdził, że pieniądze dostał od obcej kobiety, ale w końcu przyznał się, że sam opróżnił puszkę przez szczelinę. Jego nazwisko przewijało się już przez policyjne kartoteki w związku z kradzieżami - dodaje kom. Szumiata.
Złodziej wydmuchał prawie promil alkoholu. Grozi mu 5 lat odsiadki.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail