Warszawa. Pijani jak bela leżeli na przystanku,. Upili się za cudze pieniądze
Sytuacja miała miejsce we wtorek (12 grudnia) rano. O godzinie 8 na ławce przystankowej na Woli przechodnie zauważyli dwóch mężczyzn. - Zaniepokojeni o stan ich zdrowia przechodnie powiadomili o tym strażników miejskich – informuje referat prasowy stołecznych strażników. Panowie byli tak pijani, że nie byli w stanie ustać na nogach! - Ponieważ obaj stwierdzili, że nie mają dokumentów, strażnicy wezwali patrol policji. W przypadku jednego - nie do końca była to prawda. Miał, ale nie swoje. W ramach kontroli przed przyjęciem do Stołecznego Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych, przy jednym z mężczyzn znaleziono 8 kart bankowych, dowód osobisty i prawo jazdy, a także kartę miejską i portfel kobiety, która straciła je w wyniku kradzieży – napisali w komunikacie strażnicy.
Pijani trafili na izbę wytrzeźwień, a gdy doszli do siebie zainteresowała się nimi policja. Teraz jeden z nich ma kłopoty i musi wytłumaczyć skąd wziął cudze karty płatnicze.