Samochód miał uszkodzony przód maski, błotniki, reflektor i obręcze kół. Stał odwrotnie do nakazanego tam kierunku jazdy. Fiat utknął w wyrwie w jezdni. Jego silnik jeszcze pracował. Przy samochodzie stała kobieta, a za kierownicą siedział mężczyzna. Kobieta zataczała się, ale dzielnie próbowała wypchnąć auto z wyrwy, w którą wpadły koła. Od obu osób czuć było alkohol. Mężczyzna twierdził, że nie ma przy sobie dokumentów, ale wewnątrz auta funkcjonariusze znaleźli identyfikator kierowcy taksówki. Ponieważ kierowca i pasażerka nie słuchali się strażników, wezwano jeszcze jeden patrol straży miejskiej i patrol policji. Policjanci przebadali trzeźwość mężczyzny – wynik 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Obie ujęte osoby zostały przewiezione na komisariat.
To był spec od rozmontowywania samochodów! Zobacz ile miał aut w dziupli [GALERIA]
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.