Funkcjonariusze z VII Oddziału Terenowego w nocy z 18 na 19 lipca patrolując Pragę Południe złapali nietrzeźwego kierowcę. Strażnicy miejscy nie podejrzewaliby niczego, gdyby nie fakt, że auto nie miało włączonych świateł mijania w nocy. - Kierowca oczekiwał na zmianę świateł stojąc na skrzyżowaniu Podskarbińskiej i Stanisławowskiej. Gdy funkcjonariusze zwrócili uwagę kierowcy by je włączył mężczyzna spojrzał na nich mętnym wzrokiem i ruszył. - relacjonują funkcjonariusze Straży Miejskiej.
Warszawa: Nowe schronienie dla zagrożonych gatunków w stolicy! [ZDJĘCIA]
Warszawa: Wielkie urodziny Pałacu Kultury i Nauki! Moc atrakcji dla dużych i małych!
Kierowca jechał ul. Podskarbińską, a następnie skręcił w kierunku Terespolskiej. Renault jechało bardzo wolno utrudniając innym kierowcom wyprzedzenie go. Kierowca zatrzymał się w zatoce parkingowej przy ulicy Stanisławowskiej i wtedy strażnicy poszli zwrócić uwagę kierowcy, że jedzie bez włączonych świateł. - Gdy mężczyzna uchylił szybę funkcjonariusze poczuli silny zapach alkoholu. Nakazano kierowcy, by wyłączył silnik. Mężczyzna został poddany badaniu na trzeźwość – wynik 1,1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - informuje Straż Miejska. Kierowca zaczął się awanturować i nie stosował się do poleceń funkcjonariuszy. Po wylegitymowaniu okazało się, że mężczyzna jest obywatelem Gruzji. 60- latek został przekazany w ręce policji.
Warszawa: KOSZMARNY wypadek na trasie. Przewrócił się na środku S8!
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.