WARSZAWA: Pijany spacerował z WNUKAMI

2012-04-27 4:00

Daniel B. (48 l.), dziadek dwóch chłopców w wieku 3,5 i 1,5 roku, nie jest zbyt odpowiedzialny. Mężczyzna wypił kilka głębszych kieliszków i poszedł na spacer z wnukami.

Najnowsze z działu

Zeznania ofiar wypadku z udziałem policjantów w Dawidach Bankowych: "Chcieliśmy zrobić dobry uczynek, a skończyło się tragicznie"

3 OSOBY ZATRZYMANE

Policyjny pościg ulicami Warszawy! Kierowca zwiał aż do Marek i... utknął w błocie

ZMIANA

Nastolatka przyniosła martwego noworodka do szpitala w Garwolinie. Prokuratura zmieniła zarzut

SERCE PĘKA

Poruszające ustalenia po katastrofie budowlanej w Mławie. Ofiary były spokrewnione

Ogromna fala hejtu

Paulina K. założyła zbiórkę pieniędzy. Internauci są dla niej bezlitośni

Gdy przechadzał się chwiejnym krokiem w pobliżu centrum handlowego na Ursynowie, wzbudził niepokój jednego z przechodniów, który zadzwonił na policję. Funkcjonariusze od razu pojechali pod wskazane miejsce i zobaczyli zataczającego się 48-latka z dwójką dzieci. Jak się okazało, mężczyzna miał blisko 2 promile alkoholu we krwi. Mało tego, był poszukiwany trzema listami gończymi przez radomski i pruszkowski sąd. Daniel B. trafił do komisariatu, a jego wnuki w ręce matki. Nieodpowiedzialnemu dziadkowi grozi teraz do 5 lat więzienia.