Według wstępnych ustaleń wiadomo, że miał około 60 lat. Z opowieści świadków wynika, że mężczyzna wszedł do wody w ubraniu i próbował przepłynąć na drugi brzeg kanału. Niestety, to mu się nie udało. Unoszące się na wodzie ciało zobaczył jeden z wędkujących nieopodal mężczyzn. Natychmiast rzucił się na pomoc i wezwał służby ratunkowe.
Niestety, było już za późno. Na razie nie wiadomo, czy mężczyzna był pod wpływem alkoholu ani co doprowadziło do tragicznego finału. - Policjanci z komisariatu rzecznego ustalają okoliczności tego nieszczęśliwego zdarzenia - informuje komisarz Andrzej Browarek (35 l.) z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.