W poniedziałek pechowy rowerzysta, jadąc nad Zegrze, wpadł do tej olbrzymiej wyrwy. Według drogowców dramatycznemu wydarzeniu winna była awaria kanalizacji deszczowej. - Nie dało się jej przewidzieć - tłumaczyła Agnieszka Stefańska z biura prasowego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Dziura ma być załatana jak najszybciej. Być może już dziś rowerzyści będą mogli tędy przejechać.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail