Warszawa. Pobił go, bo sprzedawał czereśnie
O skandalicznym zajściu pisaliśmy już wcześniej. Pan Damian jest synem rolników. Na Białołękę przyjeżdża sprzedawać owoce z rodzinnego sadu. W tym sezonie przy ul. Książkowej 9F przez kilka tygodni przyjeżdżał sprzedawać owoce. Ze wszystkich sprzedawców miał najtańszy towar – po 12 złotych za kilo. Komuś się to bardzo nie spodobało. W poniedziałek (4 lipca) barczysty mężczyzna poczekał, aż w pobliżu nie będzie świadków i uderzył młodego rolnika w twarz! - Nigdy wcześniej go nie widziałem. Zapytałem, czy chce coś kupić, odpowiedział, że zaczeka. A gdy wokół samochodu zrobiło się mniej osób, rzucił, że mnie zaj..ie, jeśli jeszcze raz tu przyjadę – opowiedział „Super Expressowi”.
Przeczytaj również: Jatka na warszawskim bazarze. „Pobił mnie bo sprzedawałem czereśnie”
Rolnik zgłosił sprawę na policję. Funkcjonariusze potraktowali sprawę serio i opublikowali zdjęcia, których widać podejrzanego. - Policjanci prowadzą czynności w sprawie naruszenia nietykalności cielesnej oraz kierowania gróźb karalnych wobec osoby handlującej owocami. Mężczyzna, którego zdjęcia publikujemy jest podejrzewany o to przestępstwo. Jeśli go rozpoznajesz skontaktuj się z policjantami z komisariatu przy ul. Myśliborskiej. Zapewniamy anonimowość! - powiedziała kom. Paulina Onyszko.
Polecany artykuł:
Warszawa. Policja podaje rysopis poszukiwanego
Poszukiwany przez policję ma około 35 lat, 2 metrów wzrostu i ma atletyczną sylwetkę. Ma wytatuowane ręce i nogi, czarne włosy zaczesuje na bok. Jego samochód, to srebrne audi A6. - Jeśli go rozpoznajesz skontaktuj się z policjantami prowadzącymi tę sprawę w siedzibie jednostki przy ul. Myśliborskiej 65 lub pod numerem tel. 47 723 51 30, 47 723 52 17, 47 723 52 21 powołując się na numer l.dz. KPD-I-3857/22. Informacje można też przesyłać na adres e-mail: [email protected] - informuje policja.