Weekend, który jednocześnie jest końcem lutego i początkiem marca z pewnością nie będzie należał do zimowych. Ci, którzy czekają na ciepłe promienie słońca, mogą się nie zawieść. Choć nie będzie jeszcze wiosennych temperatur, a słońce czasem przesłonią chmury, z których może popadać niewielki deszcz, powinno być bardzo przyjemnie. Mimo, że w sobotę nad ranem będzie niewiele powyżej zera, to temperatura w ciągu dnia będzie rosła. Ok. południa powinno być już 7 st. Celsjusza. Chmury, które będą nieco odsłaniać słońce w ciągu dnia raczej nie przyniosą opadów deszczu. Niewielki wiatr, ok. 18 km/h przyczyni się jedynie do lepszej jakości powietrza.
W niedzielę podobnie, choć dużo cieplej. Znów nie powinniśmy wpaść w kałużę, ani raczej nie będą potrzebne nam kalosze. Za to jest szansa na okulary przeciwsłoneczne. Do prawda dopiero po południu, ale to dobra pora na poobiedni spacer w promieniach słońca. Temperatura będzie rosła już od rana. Ok. godz. 13 termometry pokażą ok. 11 stopni Celsjusza.