Mało kto wie, że biuro kontroli i bezpieczeństwa w firmie kurierskiej ściśle współpracuje z miejscowymi policjantami. Ma to zapobiec kradzieżom i nieuczciwości wśród kurierów. Tego nie wiedział obywatel Ukrainy, który wpadł na genialny pomysł "przygarnięcia" sprzętu elektronicznego. - 39-letni obywatel Ukrainy zatrudniony w jednej z firm pocztowo-kurierskich pokusił się na laptopa i klawiaturę z myszką warte łącznie około 2500 zł - informuje podkom. Robert Koniuszy z mokotowskiej policji. Informację taką funkcjonariusze dostali właśnie od pracownika biura kontroli. Monitoring zarejestrował całe zdarzenie więc policjanci mieli twarde dowody przeciwko kurierowi.
Warszawa: Nielegalne słoiki z przetworami według "NOWOCZESNEGO" przepisu dziadka [GALERIA]
Dlatego policjanci odwiedzili imigranta w czasie pracy. Był zaskoczony obecnością funkcjonariuszy.
Mężczyzna na początku nie przyznał się do kradzieży, ale po obejrzeniu nagrania z monitoringu zmienił zdanie. - przyznał się, że sprzęt przechowuje w wynajmowanym przez siebie mieszkaniu - relacjonuje podkom. Robert Koniuszy. Policjanci odzyskali skradzione przedmioty. W trakcie przeszukiwania mężczyzny wyszło na jaw, że posiada przy sobie woreczek z amfetaminą. Powiedział, że ma to na własny użytek. Ukrainiec trafił do aresztu i już usłyszał zarzuty. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.