WARSZAWA. Policja chce zamknąć Żyletę

ŁUW

2012-08-30 4:00

Z wnioskiem zamknięcia słynnej trybuny na stadionie Legii wystąpiła do wojewody mazowieckiego stołeczna policja. Chodzi o to, że w ciągu ostatnich pięciu rozegranych meczów to właśnie z tej trybuny leciały na boisko płonące race i serpentyny. Dwa spotkania z tego powodu trzeba było przerywać.

Najnowsze z działu

Szok!

Przebrani za policję wtargnęli do mieszkania w centrum Warszawy. Nieoficjalnie: Bandyci zabrali milion złotych w gotówce

PAPIEŻ FRANCISZEK ZDECYDOWAŁ

Nowy metropolita warszawski. Arcybiskup Galbas zastąpi kardynała Nycza. „Można spodziewać się nowości przekazu”

SZUKALI NAGRANIA Z KAMERKI

Kierowca autobusu z Warszawy uniewinniony dzięki przypadkowemu świadkowi. Pomogło nagranie z samochodu

BUDYNEK W OGNIU

Nocny pożar w Jankach. Płonął sklep meblowy

NIESAMOWITA HISTORIA

Nietypowy poród w Warszawie. Kobieta urodziła dziecko w taksówce! "Dziewczynka jest zdrowa i silna"

Wczoraj wojewoda Jacek Kozłowski spotkał się z władzami klubu i wezwał je do odniesienia się do policyjnego wniosku. Władze Legii natomiast wezwały Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa do odpowiedniego zachowania w czasie najbliższego meczu, w "szczególności powstrzymanie się od oprawy, brak pirotechniki oraz zapewnienie drożności dróg ewakuacyjnych" - czytamy w oświadczeniu wydanym przez klub. Decyzja o tym czy "Żyleta" zostanie zamknięta, zapadnie po meczu Legii z Podbeskidziem, który zostanie rozegrany przy Łazienkowskiej w poniedziałek 3 września.