Mężczyzna w sierpniu ubiegłego roku prowadząc samochód pod wpływem alkoholu stracił panowanie nad autem i uderzył w dwa inne pojazdy. W wyniku obrażeń w szpitalu zmarł 46-letni kierowca peugeota. Bogdan B., który również znajdował się pod opieką medyczną, wyszedł ze szpitala na własne życzenie i od tego czasu skutecznie ukrywał się przed policją.
Ta wraz z mokotowską prokuraturą od lutego 2012 roku ścigała go listem gończym. Obecnie pirat zabójca przebywa w areszcie. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku pod wpływem alkoholu grozi mu nawet do ośmiu lat więzienia.