Policjanci zdradzają, że ścigali gruziński gang złodziei. Zaczaili się na bandytów przed bankiem przy ul. Polinezyjskiej, który ci obserwowali z audi. Gdy policjanci wkroczyli do akcji, mężczyźni zaczęli uciekać, próbowali nawet staranować radiowóz. Gdy rozbili po drodze dwa inne auta, policja otworzyła ogień. Jedna z kul dosięgła oponę audi i przerwała ucieczkę, która skończyła się za skrzyżowaniem Rosoła z Nugat.
- Zatrzymani to obywatele Gruzji. Jeden z nich był już poszukiwany - mówi st. asp. Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji. Obcokrajowcy są podejrzewani o kradzieże metodą "na koło". Grasowali pod bankami i dziurawili koła w samochodach osób, które wypłacały większą gotówkę. Gdy ofiara zatrzymywała się, by wymienić koło, wykorzystywali nieuwagę i zabierali pieniądze z auta.