Kradł motocykle, bo jest ich pasjonatem. Policjanci zatrzymali 28-latka
We wrześniu i w październiku doszło do nietypowego „pożyczania” motocykli w Warszawie. Ktoś zabierał zaparkowane jednoślady i porzucał je w różnych miejscach. Dodatkowo, w jednym z przypadków, sprawca okradł także właściciela motocykla. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z północnopraskiej grupy „Skorpion”. Policjanci przeanalizowali dostępne informacje oraz okoliczności, w jakich dochodziło do wszystkich przestępstw. Na ich podstawie dokonali ustaleń, które pozwoliły im wytypować mężczyznę, jaki mógł stać za kradzieżami. By go zatrzymać, policjanci zaplanowali działania operacyjne na terenie powiatu wołomińskiego.
W środę, 26 października, kilkanaście minut po 17:00 na jednej z posesji zatrzymali 28-latka. W jego domu zabezpieczyli między innymi skradziony kask motocyklowy. 28-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów. Operacyjni zatrzymali go i przewieźli do komendy przy ulicy Jagiellońskiej. Następnego dnia dochodzeniowiec z Zespołu do Walki z Przestępczością przeciwko Mieniu na podstawie zgromadzonych materiałów przedstawił mu łącznie pięć zarzutów karnych. Cztery z nich dotyczyły zaboru motocykli w celu krótkotrwałego ich użycia, jeden – kradzieży mienia należącego do jednego z pokrzywdzonych, w postaci kufra motocyklowego, dwóch kasków i rękawic.
- 28-latek podczas przesłuchania wyjaśnił, że jest wielkim pasjonatem motocykli. Pojazdy, które użytkował nielegalnie wyjątkowo mu się spodobały. Po przejażdżce porzucał je, gdzie "popadnie". Za te przestępstwa mężczyźnie może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności. Nadzór nad tym postępowaniem prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ - podsumowuje kom. Paulina Onyszko z KRP VI w Warszawie.