Mundurowi zauważyli forda transita na ul. Żołnierskiej. Bus kilkukrotnie wjeżdżał na krawężnik, po czym nagle, bez powodu zmieniał kolejne pasy. - Kierowca jechał "wężykiem" i powodował zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Policjanci od razu zareagowali. Wydali kierowcy wyraźne sygnały do zatrzymania, niestety ten nie reagował – stwierdziła nadkom. Joanna Węgrzyniak z komendy policji w Wawrze. Dynamiczny i niebezpieczny pościg trwał aż do skrzyżowania z ul. Marsa. Tam udało się zatrzymać 34-latka, który okazał się obywatelem Mołdawii przebywającym nielegalnie w Polsce. Badanie alkomatem wykazało u niego aż 2,4 promila alkoholu. Gdy mężczyzna został już skuty w kajdanki i zrozumiał co zrobił wielokrotnie próbował przekupić policjantów. Proponował co raz większe stawki.
Warszawa: Pionierski pojemnik na Żoliborzu. Sprawdź do czego służy [GALERIA]
Mundurowi przetransportowali zatrzymanego do celi. Rozpoczęli też procedurę deportacyjną. 34-latek jak wytrzeźwiał dobrowolnie poddał się karze roku i ośmiu miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata i grzywnie 5 tys. zł.
Warszawa: Więcej POLICJI na Nowym Świecie? Jest decyzja władz! [GALERIA, WIDEO]
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.