Armand Ryfiński i jego klubowy kolega Maciej Mroczek (39 l.) zjawili się w mokotowskim urzędzie dzielnicy, domagając się informacji na temat sprawy wykupu 37-metrowego lokalu komunalnego, o który stara się matka posła. Ryfiński miał naciskać na urzędników, by umożliwili mu wgląd w dokumenty. Poseł nic nie wskórał, a władze Mokotowa skierowały notatkę z zajścia do Ratusza. - Dokument trafił do prawników, którzy mają przygotować w tej sprawie opinię - informuje Jarosław Jóźwiak, wiceszef gabinetu prezydent stolicy. Niewykluczone, że sprawa zakończy się w Sejmie, gdzie zajmie się nią Komisja Etyki. - Można było wysłać oficjalne zapytanie na piśmie i taka droga jest chyba najwłaściwsza - ocenia Tomasz Garbowski (33 l.), szef Komisji Etyki.- W przyszłym tygodniu odbędzie się posiedzenie komisji i jeżeli Ratusz prześle do nas oficjalne informacje, to komisja zajmie się sprawą - dodaje.
WARSZAWA: Poseł awanturnik może mieć kłopoty
2012-10-04
3:00
Poseł Ruchu Palikota Armand Ryfiński (38 l.), który zasłynął na Mokotowie głośną interwencją w sprawie wykupu mieszkania swojej matki, może mieć kłopoty. Niewykluczone, że prywata zaprowadzi go przed dobrze mu zresztą znaną sejmową Komisję Etyki i Spraw Poselskich.