W poniedziałek rano Mikołaj wyszedł z domu, by poczytać książkę nad Wisłą. Udał się w okolice Mostu Gdańskiego – tzw. Cypelek. - Wziął ze sobą plecak 30 l (ciemnoszary, pomarańczowe elementy, QUECHUA – jak na zdjęciu), koc piknikowy niebiesko-szary, wodę, przekąskę i książkę. Miał wrócić kilka godzin później, najpóźniej na obiad. Ostatni telefon wykonał ok. 10:00, a aktywny był w mediach społecznościowych przed 12:40. Nie odpowiada na telefony ani wiadomości. Nie znaleźliśmy go wczoraj nad Wisłą na trasie Most Gdański – tzw. Cypelek (na wysokości Pelcowizny) – napisała osoba z bliskiego otoczenia Mikołaja.
ZOBACZ TEŻ: Mazowsze: Włamali się do hotelu. Straty na ponad ĆWIERĆ MILIONA! [WIDEO]
Mężczyzna ma 174 cm wzrostu, ubrany był w granatową kurtkę z żółtymi elementami przy suwakach, miał na sobie niebieskie dżinsy, czarną koszulkę termiczną i bordową bluzkę z długim rękawem. Miał na twarzy granatową dzianinową maseczkę, a przy sobie portfel oraz dokumenty w środku.
ZOBACZ TEŻ: Urzędnicy odpowiadają na nasz artykuł o ulicy Grochowskiej - To nie jest ulica grozy!
- Zaginięcie Mikołaja zostało zgłoszone na policji i do Fundacja Itaka. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, bardzo bardzo proszę o kontakt. Proszę, prześlijcie tę informację dalej. Znajdźmy Mikołaja! - apeluje przerażona rodzina.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.