Spośród wydobytych dotychczas szczątków 200 ofiar komunistycznego terroru do tej pory zidentyfikowano 28 osób. Prace napotykają trudności finansowe, prowadzona jest zbiórka publiczna. - To walka z czasem. Na identyfikację oczekują najbliżsi krewni ofiar, dziś już w podeszłym wieku. A władze Warszawy są wobec tych prac obojętne, choć mogą i powinny je wesprzeć - uważają działacze WWS, Maciej Białecki, Grzegorz Wysocki i Jacek Wachowicz. Wysłali do prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz oficjalny apel o dofinansowanie badań.
Przeczytaj też: Warszawa. 12 bohaterów odzyskało nazwiska