Losami trzech młodych sokołów wędrownych z PKiN-u interesowaliśmy się od początku i informowaliśmy o ich losach. Najpierw pisaliśmy o ich wykluciu, potem śledziliśmy ich rozwój. Zachęcaliśmy także do wzięcia udziału w konkursie na imiona dla młodych ptaków. Teraz musimy przekazać tragiczną wiadomość o śmierci jednego z nich.
Jeden z sokołów na PKiN nie żyje. Najprawdopodobniej nie miało to związku z wyjściem ludzi na iglicę, ponieważ ten osobnik już dzień wcześniej latał i powrócił do gniazda. Niestety takie przypadki się zdarzają. Młoda samica się odnalazła, czekamy na drugiego samca - napisano na facebooku. Okazało się, że Śmigły zderzył się z pobliskim wieżowcem.
Tutaj opisywaliśmy jak Śmigły, Wawer oraz Syrena się rozwijają!
Dzień przed tragedią Śmigły, jego brat Wawer oraz siostra Syrena, pierwszy raz wyleciały z gniazda i rozpoczęły "próbne" loty. To bardzo ważny moment w życiu tych ptaków, które należą do najlepszych i najszybszych lotników. Niestety, następnego dnia doszło do tragedii.
Afrykański weekend pogodowy w Warszawie z niespodziankami!
Co gorsza również Syrena doznała obrażeń - została znaleziona przez pracowników na dachu pobliskiego centrum "Złote Tarasy". Prawdopodobnie poobijana i wyczerpana przeleżała tam dobę. Jedynie Wawer samodzielnie i bez szkód powrócił do gniazda. Teraz, ponad tydzień po tych wydarzeniach, Syrena na szczęście wróciła już do zdrowia i wraz z bratem nadal trenuje. Co można zobaczyć poniżej
Ale na fanpage'u Stowarzyszenia wciąż wrze: - Kto dopuścił do przedwczesnego wypłoszenia ptaków z gniazda? Proszę bez ściemniania. Jednym ze standardów wymaganych przy korzystaniu z funduszy europejskich jest transparentność - pisze wściekła i rozżalona Ewa. - Aż tak się boicie tych z Pałacu? Robią cyrk że mają sokoły, a wpuszczają robotników-turystów(...) Ludzie pod pałacem nie zagrażają, ale banda chłopów w bliskiej odległości tak. I to doskonale widać na filmie, że ptaki uciekają przez nich - wtóruje Filip.
Czy multimedialne fontanny w Warszawie działają?
Stowarzyszenie stara się tonować nastroje: - Takie sytuacje niestety się zdarzają. Gniazda w miastach nie mają stref ochronnych. Korzystamy z uprzejmości właścicieli nieruchomości. Wszyscy starają się, lecz błędy się zdarzają - pisze. I obiecuje, że sprawa zostanie wyjaśniona.
Dzięki kamerom zainstalowanym w gnieździe na Pałacu Kultury można obejrzeć młode sokoły i ich rodziców.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj