Urzędnicy nie owijali w poniedziałek w bawełnę. Podczas zwołanej konferencji prasowej sztab kryzysowy z Hanną Gronkiewicz-Waltz (61 l.) na czele informował o sytuacji po niedzielnej ulewie. Niestety, wszyscy rozkładali ręce i przyznawali, że na razie z powodziami na ulicach walczyć nie mają jak. - Trasa AK może być jeszcze wielokrotnie zalewana przez deszcze - poinformowała prezydent. - Niestety, do czasu remontu całej Trasy Toruńskiej, który nastąpi dopiero pod koniec roku, niewiele się zmieni. - Nie chcemy być niegospodarni. Chcemy zrobić coś raz i dobrze - tłumaczyła Hanna Gronkiewicz-Waltz (61 l.). Wychodzi na to, że każda nawałnica i ulewa będą oznaczały powódź i wielkie niebezpieczeństwo dla tych, którzy akurat znajdą się na trasie w okolicy ul. Potockiej.
Ten położony w niecce fragment jezdni przy większych opadach jest nieprzejezdny, a auta, które tam utkną, topią się w głębokiej po dach wodzie. To wina wybudowanych w latach 80. studzienek i systemu odwodnienia. Są po prostu niewydolne. Dlatego kierowcy słusznie narzekają na działania służb i urzędników. Bo ile można czekać na tak ważną modernizację jednej z głównych tras w mieście? - Dlaczego urzędnicy tak długo nic z tym nie robią - żalił się wczoraj Grzegorz Majewski (40 l.) z Żoliborza.
Ratusz czeka na główny remont Trasy Toruńskiej, który GDDKiA przekłada z roku na rok, bo nikt nie potrafi sprawnie przeprowadzić przetargu na przebudowę trasy. Ostatecznie umowa została już podpisana, ale robotnicy wejdą na trasę dopiero jesienią, a prace potrwają ponad dwa lata.
Hanna Gronkiewicz-Waltz (61 l.), prezydent warszawy: Lepiej nie będzie
- Na Trasie Toruńskiej dochodzi do takich podtopień, bo jest tam za stary system kanalizacyjny. Nie naprawiliśmy go, bo taką przebudowę planuje GDDKiA. Niestety, takich sytuacji jak ta z niedzieli nie da się przewidzieć, bo my przecież nie panujemy nad tym, w którą stronę idzie chmura.
Jak otrzymać odszkodowanie za zalany samochód
Tak należy złożyć wniosek o odszkodowanie za podtopione auto:
Pisemny wniosek o odszkodowanie za zniszczone auto powinniśmy złożyć w siedzibie ZDM przy ul. Chmielnej 120. Powinien on zawierać: dokładny opis okoliczności zdarzenia z datą i godziną, fotografię zdarzenia, w wyniku którego doszło do uszkodzenia pojazdu, oświadczenie świadków, informacje o kwocie odszkodowania, np. na podstawie kosztorysów z warsztatu samochodowego, informacje o tym, w jakim towarzystwie ubezpieczeniowym ubezpieczony jest samochód i czy wystąpiono już o odszkodowanie z autocasco. Do tych dokumentów należy dołączyć kserokopię dowodu rejestracyjnego.
None
Więcej informacji można uzyskać pod numerami: 22 55-89-222 lub 22 55-89-422. Wzór wniosku można znaleźć też na stronie ZDM pod adresem: www.zdm.waw.pl w zakładce: sprawy w ZDM i odszkodowania.