Gęsty dym wydobywał się z jednego z balkonów w bloku przy ul. Międzyborskiej. Około 15.00 wybuchł tam pożar. Zdenerwowani mieszkańcy myśleli, że ogień zacznie rozprzestrzeniać się na resztę bloku. Jeden z lokatorów wezwał straż pożarną. Na miejsce przyjechały aż trzy zastępy, w tym specjalistyczny podnośnik gaśniczy. Ponieważ osiedle jest ogrodzone, strażaków musiał wpuścić ochroniarz. Okoliczny teren zabezpieczali też policjanci.
Park Rozrywki Julinek: Wygraj bilety wstępu dla całej rodziny! Wystarczy jeden telefon
Trzy zastępy przystąpiły do gaszenia pożaru. Po chwili okazało się, że pożar nie był tak poważny na jakiego wyglądał. Paliła się donica z kwiatkami, ustawiona na balkonie. Prawdopodobnie do zaprószenia ognia doszło przez pozostawiony niedopałek papierosa.
Po chwili sytuacja została opanowana. Nikomu nic się nie stało. Sąsiedzi jednak najedli się dużo strachu, w obawie o swoje mieszkania.
Pogrzeb motocyklistki Karoliny z Zielonki. Szczegóły uroczystości
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.