Warszawa. Praga już może pić kranówkę

Na terenie Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji na Saskiej Kępie powstał nowy budynek, związany z poprawą jakości wody w stolicy. To zbudowana za 82 mln zł nowoczesna instalacja ozonowania i filtrów węglowych. Tu woda pobierana spod dna Wisły przechodzi przez naturalne złoże żwirowo-piaskowe, później poddawana jest napowietrzaniu i ozonowaniu, a na końcu w 10 komorach przepływa przez dwumetrową warstwę filtra z węglowego miału. Cały proces trwa ok. 40 godzin. - Po zakończeniu tej inwestycji na Pradze możemy śmiało powiedzieć, że Warszawa ma już wszystko, co świat uważa za nowoczesne technologie uzdatniania wody - stwierdza szefowa MPWiK Hanna Krajewska.

- Woda z kranu jest więc teraz bez chloru, przezroczysta, smaczna i zdrowa - zachęca do jej picia prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Woda rzeczywiście powinna taka być, ale nie zawsze tak się dzieje. - Zanim popłynie w naszych mieszkaniach, może stracić nieco na jakości, przepływając przez kilometry lokalnych instalacji. Za to już jednak nie ponosimy odpowiedzialności. Uczulamy mieszkańców, by zgłaszali sygnały, jeśli woda jest zanieczyszczona bądź źle pachnie - wyjaśnia rzecznik wodociągów Roman Bugaj. Wodociąg na Pradze dostarcza wodę na obie Pragi, do Wawra, Rembertowa, Wilanowa i Targówka oraz rejonów Mokotowa i Śródmieścia położonych poniżej Skarpy Wiślanej. Kolejne dwa - Wodociąg Północny i Centralny, czyli Filtry (już dawno po niezbędnych inwestycjach), obsługują resztę stolicy oraz Pruszków, Piastów i Michałowice. Wesoła ma swoją lokalną instalację - także już zmodernizowaną.

Zobacz: Marsz milczenia. Morderstwo 27-latki i jej dwójki dzieci na Pradze Północ [WIDEO]