Warszawa, Praga-Północ. Mieszkańcy nie chcą płatnego parkowania na swoim osiedlu
Od początku przyszłego roku do strefy płatnego parkowania niestrzeżonego zostaną włączone kolejne ulice Pragi-Północ. – To stosunkowo mały obszar ograniczony od północy ul. Starzyńskiego, a z pozostałych stron sąsiadujący z obecną granicą SPPN – wyjaśnia Jakub Dybalski z Zarządu Dróg Miejskich.
Mieszkańcy osiedla Praga II postanowili zawalczyć o wykreślenie tego obszaru z SPPN. – Czujemy się oszukani przez przedstawicieli miasta, a przede wszystkim przez urzędników ZDM, którzy w sposób niemiarodajny przeprowadzili proces konsultacji społecznych. Wzięło w nich udział około 100 osób, co oznacza zaledwie 0,6 proc. mieszkańców osiedla zamieszkanego przez blisko 15 tys. osób – mówi „Super Expressowi” Kamil Ciepieńko, radny dzielnicy Praga-Północ.
Wraz z grupą mieszkańców przygotował petycję do Rady Warszawy, by wykreśliła część praskich ulic z regulaminu SPPN. Prażanie denerwują się, że wraz z nowymi parkometrami znikają miejsca postojowe dla samochodów. Podają przykład ul. Darwina gdzie znika 83 proc. miejsc do parkowania.
Praga-Północ. Czy na taki krok nie jest zbyt późno? ZDM odpowiada
– W obrębie osiedla zarejestrowanych jest ponad 11 tys. aut, a miejsc parkingowych po włączeniu do SPPN będzie tylko 1,5 tys. – wyliczają prażanie i zaczynają zbierać podpisy pod petycją. - Nie zaproponowano nam żadnej alternatywy, gdzie mieszkańcy mają stawiać swoje samochody. Dlatego nie chcemy tu parkometrów – mówi Kamil Ciepieńko.
Ostatnio Rada Warszawy zgodziła się z mieszkańcami Saskiej Kępy i odsunęła w czasie objęcie jej płatnym parkowaniem. Samorządowcy z Pragi-Północ zachęceni sukcesem sąsiedniej dzielnicy też chcą się uwolnić od parkometrów. – Wydaje mi się, że na takie zmiany może być już zbyt późno – komentuje tę inicjatywę Jakub Dybalski, rzecznik prasowy ZDM.
Od czwartku (27 października) mieszkańcy Pragi zaczynają zbierać podpisy pod petycją. Czy coś uda się zmienić i pierwszy raz w historii decyzja o rozszerzeniu SPPN zostanie cofnięta? Tego przekonamy się w najbliższych miesiącach.