Warszawa. Premier Donald Tusk wkroczył do wojny o śmieci

2014-02-11 21:23

Wczorajsza rozprawa przed Krajową Izbą Odwoławczą, która miała rozstrzygnąć losy przetargu na odbiór odpadów m.in. w Białołęce, na Bielanach, Ochocie czy Mokotowie, została odroczona. Bezterminowo.

Tak jak zapowiadaliśmy, władze miasta zażądały (już po raz trzeci) wykluczenia arbitrów Krajowej Izby Odwoławczej, oceniających miejski przetarg. Wśród nich był sam prezes KIO Paweł Trojan. W stosunku do niego decyduje premier i... tym razem Donald Tusk zareagował błyskawicznie. Ze względu na wykluczenie szefa KIO z orzekania w stołecznej rozprawie, sprawa się przeciągnie. Przedstawicieli Ratusza zirytował komunikat KIO, w którym Izba skrytykowała działania stron postępowania, m.in. złożenie zawiadomienia do prokuratury.

Zobacz: Warszawa. Radni PO nie zamknęli składowiska śmieci na Radiowie

MPO uznało bowiem, że KIO popełniła przestępstwo, udostępniając innym firmom poufne dane finansowe MPO, czym naruszyła tajemnicę przedsiębiorstwa. "Takie zachowania (...) są jednoznacznie ukierunkowane na zapobieżenie ewentualnemu niekorzystnemu przebiegowi i rozstrzygnięciu postępowania i godzą w niezawisłość Izby" - pisze w oświadczeniu dla mediów Justyna Tomkowska z KIO.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki