Warszawa: Prezydent ucieka do dzieci przed konkurencją

2014-09-19 4:00

W kampanii przed wyborami samorządowymi nie doczekamy się debat ani krwawej politycznej walki. Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz (62 l.) zamiast do konkurentów wychodzi do... dzieci. Wczoraj odwiedziła je w kolejnym nowo wybudowanym przedszkolu. To część planu opartego na promowaniu sukcesów. Rywale pani prezydent będą musieli się ostro napocić. Walkę o Ratusz zaczynają na ulicach.

Najnowsze z działu

Tragedia na warszawskiej Pradze

Sprawę postrzelenia policjanta bada specjalna policyjno-prokuratorska grupa

Poszukiwania trwają od 10 listopada

Trwają poszukiwania 9-letniej Zosi i jej mamy. Służby wydały pilny komunikat

Tragedia na Pradze Północ

Mieszkańcy od trzech lat obawiali się agresywnego sąsiada. Żyli w strachu

Tragiczny finał interwencji na Pradze

Nie żyje sierż. szt. Mateusz. Został postrzelony w trakcie interwencji przez funkcjonariusza

PILNE!

Postrzelony przez kolegę policjant zmarł. Lekarze nie zdołali go uratować

Do wyborów samorządowych zostały już niecałe dwa miesiące. Niemal wszyscy kandydaci do Ratusza rozpoczęli już swoje kampanie. Piotr Guział (39 l.) zbierał wczoraj przy stacji metro Centrum podpisy pod listami Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej. - Idziemy do wyborów, by odzyskać przestrzeń publiczną dla warszawiaków - zapowiedział.

Zobacz też: Warszawa: DNI otwarte Ambasady!

Wczoraj Hanna Gronkiewicz-Waltz wizytowała nową placówkę

Najważniejszy gracz na razie skupia się na... odwiedzaniu przedszkoli. Wczoraj Hanna Gronkiewicz-Waltz wizytowała nową placówkę w Wesołej. I plan przecinania wstęg zamierza realizować również w najbliższych tygodniach. - Skupimy się na podkreślaniu tego, co udało się osiągnąć w obu kadencjach - mówi jeden z bliskich współpracowników pani prezydent.

Kontrkandydaci nie mają co liczyć na konfrontację. - Nie będziemy brali udziału w debatach. Chyba że dojdzie do II tury wyborów - zapowiada sztabowiec prezydent. Platforma woli trzymać dystans wobec pozostałych uczestników walki o rządy w stolicy. - Nie chcemy ich promować - mówi polityk.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail