Było ok. godz. 4. Jak ustalili policjanci, rozpędzona honda kierowana przez 29-latka , ignorując czerwone światło wjechała na skrzyżowanie ul. Dolinka Służewiecka z Nowoursynowską. Doszło do zderzenia z prawidłowo jadącym TIR-em. Osobówka i prowadzący ją mężczyzna nie mieli szans: samochód został dosłownie zmiażdżony!
Dojeżdżasz do Warszawy kolejką WKD lub Kolejami Mazowieckimi? Nie będziesz szczęśliwy!
Aby z wraku wydobyć kierowcę i podjąć reanimację, konieczna była interwencja straży pożarnej z użyciem specjalistycznego sprzętu. Mimo maksymalnie szybkiego przybycia służb na miejsce, a potem długotrwałej reanimacji, mężczyzna zmarł. W ciągu porannego szczytu czynny był tylko jeden pas ruchu w kierunku Pragi, co spowodowało totalne zakorkowanie całej okolicy. Utrudnienia trwały do godz. 10!
Wracał z wakacji i chciał przemycić pamiątkę: teraz może posiedzieć nawet pięć lat!
Dolinka Służewiecka to jedna z najbardziej ruchliwych i niebezpiecznych ulic w Warszawie. Częstą przyczyną wypadków jest tutaj nadmierna prędkość i notoryczne nie stosowanie się do sygnalizacji świetlnej. Niestety, do tej pory władze nie zdecydowały się na postawienie w tym miejscu systemu fotoradarów, podobnego do tego na skrzyżowaniu ul. Zamienieckiej i Ostrobramskiej, lub odcinkowego pomiaru prędkości. To na pewno skutecznie ograniczyłby liczbę tragicznych wypadków w tym miejscu.